Dziś co nieco o naszym mieszkaniu. Jest maleńkie, ale dobrze oświetlone i niczego poważnego mu nie brakuje. Stali bywalcy zapewne rozpoznają skandynawski dizajn ;) Ciągle mamy puchy w detalach, ale przecież rzeczy obrastają ludzi z czasem. Kilka obserwacji:
- Czerwony jest jedynym słusznym kolorem beddinge, zaś beddinge jest jedynym słusznym kanapo-łóżkiem studenckim;
- 98% studentów lub poststudentów ma w swojej kuchni metalowy/e pręt/y, co zdecydowanie zwiększa możliwości przechowywania lnianych ściereczek i metalowych łyżek;
- Szklany stół to najbardziej niepraktyczna rzecz, z jaką przyszło nam obcować, nie wyłączając tureckich dywanów;
- Przybory kuchenne są w stanie zająć do 70% powierzchni mieszkania...
- ...skąd oczywisty wniosek, iż "tam dom Twój, gdzie żołądek stoi" (i patrzy w zachwycie).
Okazuje się też, że przewidzieliśmy etnotrend w urządzaniu wnętrz :P Muzeum Etnograficzne w Krakowie wpadło na rewelacyjny pomysł połączenia stałej ekspozycji ze współczesnymi realizacjami konwencji etno, tak więc obok glinianych poideł pojawiły się formy do pieczenia z IKEI, a łowickie wycinanki zawisły tuż obok sprośnych T-shirtów (do kupienia w sklepie internetowym, z troski o chwiejną moralność czytelników linka nie podaję). Dla ciekawych strona wystawy Etnodizajn oraz strona fantastycznego Etnomuzeum w Krakowie. Godna polecenia jest również tamtejsza wystawa Islam. Orientacja. Ornament., której organizatorzy popisali się pomysłowością. Wspaniała gra świateł i matematyczne eksploracje, wszystko kompetentnie opisane i do zabrania w kilku broszurkach.
U nas co prawda patataja na ścianie nie będzie, ale jeśli zmuszą nas okoliczności, może zaczniemy sprzedawać bilety. Poniżej kilka zdjęć, cobyście sami stwierdzili, że zwiedzać nie warto :P Sponsorem kalendarza na rok 2009 jest nasza ulubiona Praska Kartunovicka. Podkładka pod mysz to efekt naszej fascynacji blizną Dumbledore'a, podzielaną także przez Pewnego Mniejszościowca (pozdrawiamy). Kto zgadnie, co przedstawia czarno-białe zdjęcie na ścianie?
Ahoj JulJany
OdpowiedzUsuńMam pomysł, co jest na zdjęciu. Jest nagroda jakaś w konkursie? ;)
Mam też kolejny plan, kiedy do Was zajrzeć, ale o tym innymi kanałami :P Zachwyty nad mieszkaniem Waszym sformułuję więc - bardziej wiarygodnie w końcu - już po wizycie.
Dobrej nocy!
Bardzo nas ta perspektywa cieszy, Grzegosławie. Nagroda oczywiście jest, i to kulinarna, niedługo zamieszczę opis ;)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, że czerwona kanapa jest nie tylko gustowna, ale i bardzo wygodna. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem bardzo, który z Waszych czytelników/czytelniczek ma chwiejną moralność? :P
PS. Jak mnie znowu nazywasz, Kunegundo?? Czy znowu chcesz mi wytknąć staropanieństwo? :P
Hej hej! Cieszę się, że macie nowego bloga! A jeszcze bardziej - że macie nowe mieszkanko :) Wygląda bardzo sympatycznie! A skandynawski dizajn rządzi... tzn. rządzą praktyczność i przystępne ceny... czyli to czego (post)studentowi trzeba najbardziej :) Pozdrawiam gorąco!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy również, Haniele :) Jakże żyje się na postdocu? ;)
OdpowiedzUsuń